IV Liga wraca do Janowca.

IV Liga wraca do Janowca.

Po  dwóch latach przerwy wracamy na czwartoligowe boiska.

Po niezwykle emocjonującej końcówce sezonu zajęliśmy II miejsce w ligowej tabeli,premiowane awansem do IV ligi.Wszystko rozstrzygnęło sie w ostatniej kolejce sezonu.Lks Orzeł podejmował rezerwy trzecioligowej Concordii Elbląg.Rywale przyjechali do Janowca niemal trzecioligowym składem.Na 11 zawodników aż 8  z nich wystąpiło w ostatnich pięciu  meczach III ligi.Ale nasi gracze byli świadomi celu o jaki grają i dzięki wielkiej determinacji i waleczności  zremisowali  z zespołem z Elbląga i ten remis okazał się bardzo cenny.na potknięcie Orła czyhał Start Nidzica,,bowiem przy własnym zwycięstwie i przegranej Orła to nidzicczanie cieszyliby się z awansu.Tak się jednak nie stało i po ostatnim gwizdku sędziego  radości nie było końca.To kolejny wielki sukces naszego maleńkiego  klubu.Trwa świetny okres janowieckiej piłki.Od 15 lat.W  sezonie 2000/2001 po raz pierwszy w historii klubu awansowaliśmy do Klasy Okręgowej. .I choć przygoda trwała tylko jeden sezon,to  zaowocowało to  w następnych sezonach.W roku 206 wracamy do Klasy okręgowej i pod wodzą trenera Waldemara Pyrackiego gramy nieprzerwanie aż do roku 2012 gdzie osiągamy kolejny szczyt-awans do IV ligi.Dla tak małej miejscowości i przy tak skromnym budżecie to prawdziwe "mistrzostwo świata".Mimo wielu przeciwności zajmujemy w doborowym towarzystwie miejsce gwarantujące utrzymanie,ale  tracimy je  na skutek niezrozumiałych działań piłkarskiej centrali.Otóż władze związku oddają nasze miejsce w IV lidze rezerwom Olimpii Elbląg.Jak na ironię losu,ta ekipa po rozegraniu sezonu popada w kłopoty i w minionym sezonie wycofuje się z rozgrywek..Ale to już opowiadanie na inną bajkę.My cieszymy się z awansu i mamy nadzieję,że  powalczymy nie tylko o utrzymanie.To  sukces drużyny a także dwóch trenerów Sezon zaczynał Piotr Saternus.Jesienią zespół pod jego wodzą pogubił  trochę punktów i wiosną startował  z czwartej pozycji.Wiosna zaczęła się równie niepewnie,i z marszu przejął ją  Waldemar Pyracki,który wrócił do Janowca po półtorarocznej przygodzie ze Startem Działdowo.Efekt "nowej miotły" zadziałał rewelacyjnie i Lks Orzeł zdobył  drugą lokatę w tabeli i utrzymał ja do końca rozgrywek.

Teraz czekamy na pierwszy mecz w IV lidze i liczymy na dobrą postawę  na tym szczeblu rozgrywek.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości